Odczaruj raka
15 grudnia 2015 o 16:51
Wczoraj
wieczorem wybrałam się na pokaz mody "Odczaruj raka" w Pałacu Kultury i
Nauki. Przecinka nie zabrałam ze sobą, bo z okazji swoich nowych,
czadowych, zielonych cukierków, których nie lubi Wiesiek, nie tryska
energią i radością. (Ale to nic, da się naprawić!) Na wybiegu mogłam
podziwiać pacjentów szpitali onkologicznych - podopiecznych Fundacji
Spełnionych Marzeń oraz zjawiskowych pań z Onkocafe. Tym bardziej
cieszyłam się na ten wieczór, że wiedziałam o przybyciu Agnieszki.
Oślepiona fioletowym światłem nie bardzo wiedziała, gdzie kierować
kroki, aż przed nosem wyrosłam Jej ja. Usiadłyśmy w pobliżu znajomych
twarzy, zaraz przy samym wybiegu. Zdążyłam jeszcze pośpiesznie ucałować
Ewę i Marcina, którzy latali jak małe mróweczki naokoło...I zaczęło się.
Czułam się jak durna baba, bo oczywiście łzy pociekły. Na tyle
dyskretnie, że Agnieszka siedząca obok nie zauważyła. Wzruszenie, jakie
na mnie spadło, było ogromne. Poruszająca była przede wszystkim odwaga
tych dzieci, bijąca z ich dużych, mądrych oczu. I dojrzałość, elegancja
kobiet, które z wielkim uśmiechem maszerowały pod ramię z przystojnymi
Panami ze świata telewizji. Łzy ciurkiem leciały na podłogę, kiedy na
scenę wyskoczyła niebieska Ewa, w makijażu nie do opisania, a
towarzyszył Jej Marcin. Jeśli czytacie, a jest na to szansa - mówiłam
już, ale powtórzę się publicznie - bardzo jesteście kochani!
Cieszę
się, że Ewa podarowała mi zaproszenie. Warto było tam być. Podziwiać
ich, cieszyć się razem z nimi, czuć energię. Bo energii było tam
najwięcej. Śmiechu dostarczył mi Szymek Majewski, który dostał 990
wyróżnienie - Order Uśmiechu! Nigdy nie miałam szansy zobaczyć, jak
wygląda przyznanie takiego Orderdu. Teraz już wiem, że to szalenie
przyjemne. Zwłaszcza obserwować uśmiech po wypiciu soku z cytryny z dość
sporawego kielicha!
Jutro
w Radio ON będzie można posłuchać mojego koziego głosu w rozmowie z Ewą
i Karoliną Solecką. O 11:00 i 20:00. Na pewno warto posłuchać. Nawet
jeśli cała rozmowa nie była arcyciekawa i mądra, jestem gotowa
poświadczyć, że z pewnością wiele ciekawego można wyłuskać. Mnie ta
rozmowa sporo podarowała. Nie mogę się doczekać, aż jutro przypomnę
sobie jej przebieg.
Komentarze
Prześlij komentarz